Dawidowi Kujawie
nierozerwalna przepaść jest iksem,
paradygmat parametrów wybudza mnie z drzemki
wiecie bardzo mądre rzeczy, nie
znacie całkiem zwyczajnych. nie
umiecie na wyrywki robić zakupów, korzystać z okazji
względnie niezależnie od warunków społecznych
jeszcze nie znalazłem zdania w którym znam
wszystkie słowa. afekty i percepty, lud, którego
brakuje. sztuka poszukuje przyszłości a on
cały czas mówi, o czym będzie mówił
matka pyta czy książka jest skrzynią czy maszyną
maszyną, maszyną, a ty jak myślisz? maszyną
znaczącą, jak przepływ prądu
kiedyś złapiesz tego lepszy obraz, a ja zostanę
w tym miejscu, mówi, nie rozumiem, nie rozumiem
co to: mniejszościowe, nie rozumiem.
zbiór nie sumuje się do liczby elementów
nie rozumiem. o molekułach, o lodzie, który nadchodzi
ze śniegiem i dymem
weźmy tylko to, co potrzebne