Skip to content
Magazyn Wizje
  • POEZJA
  • PROZA
  • PRZEKŁAD
  • EKSPERYMENT
  • DRAMAT
  • AKTUALNIK
  • Search

Zestaw dwóch wierszy

Rafał Gawin
Numer 2/2018 „Zwierzęta”
Poezja
  • Ilustracja: Iga Nowicka

Podajesz mi ogień i znikasz w pożarze

Zbiera się we mnie strach przed końcem kolekcji.

Ściany uginają się od zabranych im znaczeń.
Półki pękają pod naciskiem fałszywego nieba.
Dzieci krążą w głowie, ale do narodzin brakuje im miejsca na zabawę.
Sprzątam z myślą, że już za późno na porządek.

Zbiera się we mnie strach przed końcem kolekcji.

Sprzątam z myślą, że już za późno na początek.
Nie mam narzędzi, posługuję się rozsądkiem, nigdy niezdrowym, bo nikt nie wyleczył go z
lęków.
Nie mam głowy na karku, alfabetycznie rozmienia się na znaki.
Równość to stan pożądany dla kurzu i dziedzictwa cywilizacji śmieci.

Zbiera się we mnie strach przed końcem kolekcji.

Cywilizacja śmierci mnie nie dosięgnie, gdy umieram w przedmiotach.
Takie traktowanie ma coś z popędów, sublimowanych w ciągach geometrycznych.
Jeśli wzrost i długość to atrybuty, rekompensata za sflaczałe mięśnie umysłu.
Jeśli ustanawiam się w braku, który rośnie w papierowych kształtach w jarmark.

Zbiera się we mnie strach przed końcem kolekcji.
Zbiera się we mnie strach przed końcem kolekcji.
Zdziera się we mnie krach przed końcem lekcji.

Zbyt szybko jestem skończony i niedowidzę w ciemnościach.
Zbyt szybko jestem zgnębiony i nie uciekam, marszczę się i kurczę.
Zbyt wolno jestem palony jak serce przed wybuchem ostatniej wiary w miłość.

To miało się zacząć poważnie i język miał być, nie przeszkadzać w niedorozwoju zdarzeń.

 

Cienka tęczowa linia

Po jednej stronie silny imperatyw
niemoralny. Po drugiej dżungla –
światło odbija się tak, by rozpalało
wnętrza. Jedno przez drugie dopuszcza
trzecie i kolejne. Tak tworzy się pro-
gnoza pogody, tani chwyt atmosfery,
sterowanej z tylnych siedzeń. Rząd
i nierząd różnią się jedną sylabą,
którą wypowiadasz tylko wtedy,
gdy grzmię i nie chcę padać. Taki
buch. Żal, wymówiony przez hrabiego
o bardzo krótkiej karierze języka.

Napój bogów, uzupełniający pewność
lansu, gdy mnie olewasz i nazywasz
zmianą klimatu wszystko to, co płynie,
nim uśmierzy cię ból, plątanina
korzeni u stóp państwa prawa. Masz
pojęcie, większe niż śmierć z roz-
koszy? Takie przenosiny w inne wy-
miary: 120–90–120 jak numer telefonu
do przyjaciółki, która cię zmiesza
z błotem, czyli ziemią, i głodem, czyli
lecisz, by dzwoniło jak najciszej,
gdy kolor prześcieradła niebezpiecznie
przypomina dwa przeciwstawne końce
tej samej iluzji.

Download WordPress Themes
Download Nulled WordPress Themes
Download WordPress Themes Free
Download WordPress Themes Free
free download udemy course
download redmi firmware
Download WordPress Themes Free
download udemy paid course for free


Rafał Gawin (ur. 1984) – poeta, konferansjer, reanimator kultury i sekretarka „Arterii”. Wydał 3,5 książki poetyckiej, ostatnio Wiersze dla kolegów (Skierniewice, 2017). Tłumaczony na języki, ostatnio rumuński i słoweński. Mieszka w Łodzi, gdzie pracuje w Domu Literatury. Prowadzi blog Gawin.liberte.pl.


Więcej tekstów w kategorii Poezja:

Cyrk liryczny. Heptagram

Piotr Jemioło
  • Ilustracja: Agnieszka Doczyńska
Poezja

Wiersze z tomu „czytanie. Pisma”

Marcin Mokry
  • Zdjęcie: Ada Smyk
Poezja

Zestaw trzech wierszy

Paulina Pidzik
  • Ilustracja: Agnieszka Doczyńska
Poezja

O NAS

Kontakt
Redakcja
Patroni i Patronki
Manifest “Wizji”

WSPÓŁPRACA

Call for papers
Dla Autorów i Autorek
Dla Ilustratorów i Ilustratorek
Promocja

OBSERWUJ NAS

Patronite
Facebook
Instagram
„Wizje” w mediach

Copyright © 2023 Magazyn Wizje | stronę wykonała Janka Uryga na podstawie projektu Meg Krajewskiej