Dostęp do Matrixa napędza Delma
kiedyś to było można się skupić
dziś raczej sprzedać
się
jesteśmy tacy trzydziestoletni
i tacy brzydcy
hej
też masz wrażenie
że ci po drugiej stronie złącza
nie mogą przestać się rozmnażać
i chcieć pozostawać cali i zdrowi
i w miarę ładni i żeby było na wakacje za granicą
i sprzęt rtv i agd i żeby było komu i czemu robić zdjęcia
które my
scrollujemy
każdy sobie
przechodzimy do sekcji komentarzy
zamiast
szeptać
niżej
?
Copywriting
klei się do mnie dym
jak logo stonesów do pary staruszków
i mówi
rób tak żeby spojrzeć sobie w twarz
a kiedy to robisz patrz mi w oczy
zapomnienie jest zbyt proste
jak pisanie wierszy w pościeli
modlitwa z jedynek i zer
dosiądź jelenia na rykowisku
chciej umrzeć i pozostać
jedynie w wierszach pisanych w pościeli
nie móc się z nich wydostać
***
no to patrz
siedzę i marnuję
nie mogę wyrosnąć z wyobrażania sobie końca
na barze tańczy betty page
mistrzyni polski w geodezji
nie otwiera się w warszawie żadna knajpa z jazzem
a ja chcę wyobrażać ją dym i whisky
żeby zachować trochę klasy
nawet jeśli klasy średniej
to wszystko posypane bohren & der club of gore
po występie ona dzieli ze mną działkę
przez moment nawet całe życie
dalej marnujemy już razem
czekając aż padnie rzym i wszystkie zabezpieczenia
nie zasypiaj betty
o świcie przyjdą barbarzyńcy
na naszych oczach szturmem wezmą kredyty
wezmą całe banki zabiorą nam pracę
tanimi taksówkami wywiozą nas na sybir
ciebie też wezmą
każdy po kolei
ja zachowam stoicki spokój
oglądając inny koniec świata
pierwszego
każdego miesiąca