Tranzyt

W trasie ja w transie
horyzont na remanent
nosiło mnie byłem mu
nośny witraż bitumiczny
chrzęścił w zębach
chorał pneumatyczny

ja przenośnik permanent
na napęd dżdżysty
mazidło z komina w horyzont
majak perspektyw na styk
budów jak wszczep tkwię
pneumatyk notoryczny

kawał świata kafar
na jaki wizaż pejzażysty
stać nasz moment obrotowy
pluty mazisty

niech wygra wybory
powabne wewnętrzne
kto śmielej ostem chrzęści

Wykładziny jesieni

raczej okładziny mi się
wydzieliły w naoczność

mnie dopada widzimisię
dogorywa nie wiem

kawa nie kawa ból
jak oka w głowie

raczej chłodno arktycznie
maziście zarazem

dzień mazidło pojęte
wyssane kto mówi jeśli

nie ty taki wiersz
w twardym tlenie

twardej walucie
dobry piękny skupiony

na pniu mózgu
więźbie cząsteczkowej

Dom ledowy

terma pęka marznę upał
przyprawia mnie zżywa
z chwilą kilka chwil
jestem zżyty do dnia ja
centryfuga cna gaz
mielę dzień pracuję

i to jest ściema termalna
w klimacie bazowym
zaczynamy się psuć ty ja może
nawet ze sobą robimy to
naprawiam zżycie jestem
termą na telefon

dom wyścieła mi
ściółkę mielinową biorę
ścieżkę ledową wydzielam
myśl w klimat wiskoza
lepka pogoda gazowa z nas

cząstka wychodzi z domu
nie wraca drgam po niej
cały w braku przez nią
napromieniowany

Autoportret we wklęsłym mózgu

ekranik mi głaszcze
drukarka w trzy d zaraz
wyda mi glejt poharata
śmiertelny strach

zbawiony na fejsach
chwalebnie powzięty
ceramizuję zwoje

ja cały ledowy
nieśmiertelnik
w poście neuronowym
poszczę

w porcie przyswajam futerał
wypłaszczam szkliwo
przykładam nie pękam
w szarych

bańkę toczę ulewa
mi się wysiewam polip
mój bunt polubiony

ale twarz ważna
ważny wyraz twarzy

głaszcze cacka się
ze mną bierze mi mega
duszpasterz środowisk



Kacper Bartczak – poeta, tłumacz poezji, krytyk. Autor monografii o Johnie Ashberym (2006) oraz tomu esejów krytycznych Świat nie scalony (2009), za który otrzymał nagrodę „Literatury na Świecie”. Jego tomik Wiersze organiczne (2015) był nominowany do nagród Silesius i Gdynia. W 2013 roku ukazał się tomik wierszy Petera Gizziego w jego przekładzie (współpraca z Andrzejem Sosnowskim), zatytułowany Imitacja życia i inne wiersze. W 2017 roku opublikował tom Pokarm suweren. W 2018 roku ukazał się zbiór przełożonych przez niego utworów Rae Armantrout, Ciemna materia, a rok później – zbiór wierszy Naworadiowa. Ostatnio opublikował tom esejów Materia i autokreacja: dociekania w poetyce wielościowej (2019) i tomy wierszy Widoki wymazy (2021) oraz Czas kompost (2024).

Oleksandra Balytska (ur. 1995) – urodziła się w Kijowie w rodzinie dziennikarzy. W 2016 roku przeprowadziła się do Polski, gdzie ukończyła studia magisterskie na ASP im. Eugeniusza Gepperta we Wrocławiu. Zajmuje się ilustracją książkową i prasową.