miłość w czasach wymierania gatunków

kotom i mnie

albo tak: empatyczna erotyka, którą można pomylić
z miłością • czułość rąk znajdujących mięsień (wolno użyć
siły, kiedy to konieczne) • język, którego się uczysz z każdym
naciśnięciem • i poczucie głodu, znowu nie przyszedłeś •
powietrze jest mokre, pływają w nim ryby •

zna to każdy, kto ma kota, zna to każdy, kogo kot ma •
zna to ten, kto gra na kodach: sytuacja się przegląda
w naszych zabłąkanych oczach •

na zewnątrz panuje zbiorowa tolerka na umieranie 
i każde twoje zdanie może brzmieć jak testament • 
popatrz na to jak lekarz: znowu się czepiasz 
szczegółów • wydarzyło się za dużo • 
mechanizmy ucieczkowe pracują jak w zegarku •

wielkie wymieranie będziesz miała w partiach
nasze dzieci nie zobaczą świata w tylu barwach •
(współdzielony transfer, longplay irytacji)
wielkie wymieranie powiedziało: daft punk •
dzisiejsza pogoda robi ze mną, co zechce • gdy
zaświeci słońce, nie wypadnę z pasa • co cię gnoi,
to cię gnoi tak powoli, ma na imię miłość własna •

moja garda jest harda, chociaż wiem, że prawda jest
w okolicach środka • to jest za wysoko, by wyciągnąć rękę
to jest za daleko, żeby tam się spotkać •

potem sobie idziesz

uwodzą cię żywioły • robisz się chory
nosisz się jak facet, odcinasz jak lancet • tkwisz w czaszce
jak w pace • masz oczy jak tarcze • wielkie wymieranie
powiedziało: szach mat • czarne scenariusze są zwykle
na faktach • gdy zamykasz oczy, widzisz mnie i fraktal •

zna to każdy, kto miał kontakt • zna to każdy, kogo
kod drga • zna to ten, którego droga jest tak własna,
że nie starcza dla obojga • zresztą wiem, że też to
czujesz, morda •

podobno widział ktoś cię, że nic cię nie cieszy z życia
& bycia, gdzie jesteś • podobno ktoś słyszał, jak pytasz •
podobno cisza • ktoś myśli, że znikasz, szkoda zawodnika
ktoś o ciebie pytał • coś zgrzyta • coś przenika do krwi •
podobno to mija •

miękkie wypieranie odpaliło blanta

miękkie wybieranie podjęło działanie i rozbiło się o ścianę biurokracji
na bardzo małe kawałki, mamy je we krwi • miękkie wyjebanie
odrzuca ten nadmiar: wymuszony koncept, wywlekanie
bagna • kocie, już spokojniej wsuwam dłoń pod kołdrę,
w głowie mam mantrę i mazistą matnię •

i mijamy się, nie patrząc i bez słowa – tak zbierają się ładunki 
na obłokach • i te kule sierści, z których też ulepisz kota, 
te koty, które żyją mi w głowie i które panoszą się w tobie •

co zrobię – kot mi chodzi po tekście, kot, który polazł, 
jeszcze nie wiem gdzie • kot, który nie wiem, co powie • 



Agata Jabłońska (ur. 1985) – autorka dwóch książek z wierszami, historyczka sztuki, muzealniczka. Chodzi po górach, fotografuje, protestuje, performuje, obserwuje. Mieszka z kotami.

Aleksandra Otulska (ur. 1999) – studentka wydziału grafiki na warszawskiej Akademii Sztuk Pięknych, głównie zajmuje się ilustracją i malarstwem. Zazwyczaj pracuje w technice gwaszu albo gratażu. W wolnym czasie piecze ciasta, najczęściej czekoladowe i uczy się nowych języków (aktualnie holenderski).